Przyjdź Królestwo Twoje
Bo gonię sił ostatkiem.
Zbyt ciężkie życia boje
I stygnie uścisk bratni…
Słyszeliśmy kiedyś pewną historię o marynarzu, który wpadł do morza. Pierwszy zobaczył ten wypadek jego towarzysz stojący w “bocianim gnieździe”. Kiedy krzyknął: “Człowiek za burtą”, inny z marynarzy rzucił nieszczęśnikowi koło ratunkowe na linie, po czym z dwoma będącymi akurat w pobliżu pasażerami pomogli mu wdrapać się na pokład. Można zadać pytanie: Kto uratował człowieka, który wpadł do morza?…
Patrząc na ogrom wynalazków obecnych w dzisiejszych czasach, bez wątpienia możemy powiedzieć, że wypełniło się proroctwo z Księgi Daniela 12:4 (UBG): „[…] Wielu będzie przebiegać, a pomnoży się wiedza”…
Przybici doświadczeniami dnia codziennego, atakowani z każdej strony informacjami o chorobach, cierpieniu i umieraniu, ludzie szukają wyjścia, pomocy, ratunku. Wielu traci grunt pod nogami, wypatrując z trwogą następnego dnia, przyszłość jawi im się w czarnych barwach, a w tym wszystkim pragną… zbawienia.
Jest kędyś kres cierpień i trosk
A potem wielka cisza.
Zanim zawoła Pański głos
I wzbudzi nas do życia…
Miesiąc temu wielu chrześcijan jako część przygotowań do Wielkanocy obchodziło tzw. Popielec – dzień pokutny oraz początek postu. Zwyczaj posypywania głowy popiołem na znak żalu i pokuty istniał już w starożytnej Grecji i Rzymie, a w kościołach chrześcijańskich tradycja ta pojawiła się około VI w. Jest to ciekawy symbol, wspomniany także w Biblii (Hioba 42:6), jednak o wiele ważniejsza jest idea, która za nim stoi. Dla Boga bowiem…
Bardzo wiele elementów w Biblii ma, poza dosłownym, także symboliczne znaczenie. Nie inaczej jest z kwasem – składnikiem m.in. chlebów (o tych wypiekach, które są go pozbawione, mówi się, że są przaśne). Kwas – inaczej zaczyn lub zakwas – powoduje fermentację i sprawia, że chleb “rośnie”…
Zbawienie jest głównym przedmiotem zainteresowania chrześcijan – wszak chodzi o naszą przyszłość, cel naszych starań, nasze życie wieczne. Od stuleci toczą się dyskusje i spory, od czego jest ono zależne – czy jedynie od wiary, czy też od uczynków? czy jest ono w pełni łaską, czy musimy na nie zapracować? Powstaje jeszcze jedno ważne pytanie…
