Nocą tu przed Tobą klęczę,
Znowu płaczę – jestem sam,
Przez łzy patrzę w niebo ciemne,
Ukaż, Panie, jakiś znak.
Daj wytchnienie w środku nocy,
Zapal chociaż jedną z gwiazd,
Wyślij księżyc – niech mi świeci,
W drodze tam, gdzie jestem sam.
Nie rozdmuchuj resztek prochu,
Nie zostawiaj sam na sam,
Prowadź pośród nocy mroku,
Nie gaś gwiazdy chociaż w snach.
Pozwól dzieciom w podłych czasach,
Śmiać się głośno pośród łez,
Daj maleńkim tego świata
Skrzydła, które mogą nieść.
Nocą tu przed Tobą klęczę,
Wierzę, że wysłuchasz mnie,
Tam, gdzie ptaki nie dolecą,
Tam modlitwa moja mknie.
Nie patrz na to, żem jest słaby,
Że za dnia odchodzę gdzieś,
Przebacz, Boże, taki jestem,
Jutro nowy zacznę dzień.
Daj spokojny sen tej nocy,
Ucisz straszne wrzaski zła,
Daj samotnym siłę ducha,
Niech nie płaczą, tak jak ja.
Tym, co w drodze, świeć gwiazdami,
Tym, co leżą, pomóż wstać,
Konającym daj nadzieję,
Zabłąkanym ścieżkę wskaż.
„Nocą tu przed Tobą klęczę” Igor Kordas